Ads 468x60px

sobota, 11 kwietnia 2015

Dresówa, tiul i trampki.

  Przyszedł czas na tiule.
 Okazuje się, że jest to wielce praktyczny ubiór, taka spódnica z tiulu. Można w niej w piłę zagrać i w kotka się pobawić, i pod stół wejść na czworakach. Można taki tiul na gumce dowolnie zakładać: na głowę, jako nową koronę ogoniastego, jak i przebranie za kwiatka; na szyję, by być motylkiem; oraz zgodnie z przeznaczeniem, w pasie.
 Taki różowy tiul w postaci spódnicy, na gumie szerokiej, dobrze jest połączyć z szarą dresówką w kropy. A dresówa, celowo nie wykończona, odwija się przy dekolcie, rękawach i dole. Aplikacja z czarnego punto nadaje charrrakteru.
  Dresówa, tiul i trampki. Luz w czystej postaci w rozmiarze 82 i 128.








10 komentarzy:

  1. Ale słodkie! Szkoda, że moja pannica już taka wyrośnięta i nie mam dla kogo szyć takich śliczności ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jak to nie ma dla kogo szyć? A dla samej siebie? Ja mam tiulowy plan dla siebie : miętowa spódnica- pewnie ze trzy warstwy z koła, do tego jeansowa koszula i złote baleriny, a co...:)

      Usuń
    2. A te małe też były szyte z koła? Są cudne! Może swojej maleńkiej też powinnam taką uszyć :-)

      Usuń
  2. Urocze i tak fajnie do siebie pasują te elementy. Jak robiłaś aplikację? Podklejana jest flizeliną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Aplikacja podklejona flizeliną, tzn najpierw podkleiłam czarne punto, a potem wycinałam kształt, a potem zygzakiem przyszyłam.

      Usuń
  3. Cudowne kompleciki!!! Chyba w końcu uszyję taką spódniczkę mojej córci, skoro taka praktyczna ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) szyj szyj. Zawsze się zastanawiam, czy przypadkiem ja nie mam więcej frajdy z szycia takich ciuszków :)

      Usuń
  4. Bomba :) piękny róż i urocze bluzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę cudne komplety! Tak patrzę na tę dresówkę i ten tiul... no i naprawdę ładnie się to komponuję. Może sobie i swoim dziewczynom też takie strzelę... Albo coś w ten deseń... hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra, to kiedy sobie uszyję taką, to będę nosić głównie jako koronę, która nie spada z głowy ;-)
    Śliczna aplikacja. Sama wymyślałaś, czy jakiś wzór miałaś?

    OdpowiedzUsuń

 
 
Blogger Templates