O nagromadziło się , nagromadziło... Cała wielka masa resztek...wielkie mnóstwo... ale nie napiszę , że sterta, bo poskładane są moje resztki w kosteczki, a że zajmują dwie półki...cóż, przecież nie poskładam sztruksów i polarów z szyfonem, bawełną i dzianiną... Bo zawsze coś się przyda...
Wczoraj pojawiły się kolejne i tak jakoś, zrządzeniem losu lub innego fatum, znalazły się obok wykroju sukienki, którego jeszcze nie schowałam. Wykrój plus resztki...takie te resztki fajne, a z wykroju na sukienkę może być bluzka. Wystarczy skrócić formę. Na rękawy mało resztek? Żaden problem, rękawy będą miały ściągacz. I jeszcze zostaje taki fajny pasek tkaniny, więc może zamiast odszycia plisa, przedłużona plisa, aby powstało wiązanie... wiązanie na plecach, o!
Wczorajsze resztki to pokłosie jednej bluzy z kimonowym rękawem i jednej sukienki .
Z tego powstała bluza. Dzianina na polarze, z defektem, jak widać, kupiona za bezcen. Ze względu na defekt resztki były większe.
Z tego będzie sukienka, na razie leżakuje skrojona..
A oto co powstało z resztek: bluzka na bazie sukienki
Od tej bluzki postanowiłam polubić wykroje wieloelementowe. Dają wiele możliwości, jeżeli się ma wiele resztek.
Dzianina się rozciąga...
1 miesiąc temu
Super bluzka,a ta kokarda z tyłu świetna. Ja mam całe pudła resztek ale tak malutkich, że na tak fajną bluzkę raczej nie starczy... chyba tylko na jakiś "paczłork":-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ewa
mamakonradaszyje.blogspot.com
Dziękuję. Z moich doświadczeń wynika, że każde resztki się przydają, na kieszonki na przykład na kalendarz adwentowy... :)
UsuńJuż skomplementowałam te "resztki"w Burdzie, która skierowała mnie tu.Więc jeszcze raz napiszę, że świetnie Ci ta bluza wyszła.A sukienki są przereklamowane :)....a ja szyję kolejną
OdpowiedzUsuńDzięki, w takim razie czekam na zdjęcie Twojej bluzki.
UsuńPozdrawiam :)
Jej jaka fajna! Bardzo fajnie zgrały się ze sobą te tkaniny, też lubuję się w chomikowaniu resztek i wierzę, że kieeeedyś się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńDzięki Sus, myślę, że Twoja Pociecha niejednokrotnie zmobilizuje Cię do wykorzystania resztek.
UsuńA tak prywatnie : dzięki za e-krawiectwo.net :)
Bluzka z resztek udała Ci się fantastycznie. W ogóle to chadzając sobie po blogach, zauważyłam, że te "resztkowe" uszytki często prezentują się lepiej niż to, co proponuje Burda. Twoja bluzka zdecydowanie do takich ciuszków należy. I to wiązanie z tyłu - po prostu bomba!
OdpowiedzUsuńDzięki. Wiązanie wyszło zupełnie spontanicznie. Myślę, że propozycje Burdy są po to, abyśmy wykorzystywały naszą kreatywność, czy to w doborze tkanin, czy też modyfikacji wykroju.
UsuńAaaa, super Ci wyszła, piękna! A co to za materiał we wzorek? Może też coś machnę z tych stosów (dosłownie, niestety), które i u mnie zalegają... Zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńHej. Materiał we wzorek, to też dzianina. No to działaj działaj, czekam na Twoją wersję bluzki :) Pozdrawiam :)
UsuńBomba! Efekt świetny, pójdę twoimi śladami, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziewczyny, gdyby nie Wy i Wasze uszytki, to wiele moich by nie powstało. Tak że : do dzieła :)
Usuńgenialna jest ta bluza!! tak mnie zauroczyła, że aż nie wiem co napisać. Powiem po prostu, że jest naprawdę fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna i nietuzinkowa bluzka. Podziwiam talent krawiecki!
OdpowiedzUsuńja też tak odkładam i odkłądam resztki tkanin z przekonaniem, ze pewnego dnia właśnie ich będę potrzebowała :) cudowny pomysł na wykorzystanie pozostałośc, bluzka prezentuje się się świetnie, a kokarda na tyle to taka wisienka na torcie - super
OdpowiedzUsuńChyba zacznę zbierać większe resztki, bo bluzka mnie normalnie urzekła! A ta kokarda na plecach,,,,, och ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło! Po części dzięki wykrojowi (ta kokarda!), a trochę dzięki materiałom. Naprawdę ładne zestawienie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza! Widać, że wygodna a jednocześnie elegancka. Zdradź proszę skąd ten boski materiał z którego powstała jeszcze sukienka?
OdpowiedzUsuń