Ads 468x60px

niedziela, 3 sierpnia 2014

Rozdzielone

 To będzie krótki post o tym, jak z wykroju na sukienkę zrobić spódnicę i spodnie... e nie : spódnicę i bluzkę.
 Otóż: górę wycinamy ze słonecznego punto i doszywamy pasek vel ściągacz, gdybyśmy tak, na przykład, zapomniały przedłużyć ociupinkę stan....
  Z dołu robimy spódnicę - bez paska - z przepięknej bawełny kameruńskiej oryginalnej.

 Owa bawełna kameruńska, według naszego środkowoeuropejskiego mniemania, przeznaczona na tęgie afrykańskie upały w oryginale wyglądała tak :


 Suknia była dosyć obszerna, do tego zeszyta nićmi o tak mocnej strukturze, że sklapel przy pruciu stępiłam.
 I oto bluzka i spódnica. Osobno a jednak razem.




8 komentarzy:

  1. piękna!! a skąd się bierze takie kameruńskie sukienki?
    obie rzeczy doskonale leżą.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem, dlaczego przerabiałaś oryginał :P Piękna ta tkanina! I naprawdę cudowny komplecik z tego zrobiłaś. Mogłabym Ci zabrać i nosić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu, za szeroka suknia była.
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dostałam ślinotoku :-) Wszystko mi się tej bluzeczce podoba (a w niej Ty!) :-) I kolor i fason i dekolt i ściągacz dla ozdoby, prawdaż, wszystko apetyczne i starannie odszyte.
    O spódnicy nic nie powiem, bo nie mój styl, ale z bluzeczką tworzą ładny komplet, nie dziwię się, żeś pocięła ten kameruński worek ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę Cię, nie przesadzaj. Po tym, co sama wyczyniasz w szyciu, taka bluzeczka dla Ciebie, to pikuś. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. A ja nie mówię, że nie pikuś ;-) Piszę po prostu, jakie mam odczucia, bo kolor wyjątkowo chwycił mnie za kubki smakowe, fason jest mój ulubiony, a dzianina też wydaje się na zdjęciu fajnie mięsista, więc zbierając to wszystko do kupy wyszło mi, że bluzeczka bardzo bardzo mi się podoba mimo jej prostoty. Ot, tyle.

      Usuń

 
 
Blogger Templates